3 skuteczne sposoby, by zmienić umowy, które Was wiążą!
Stan zagrożenia potencjalną niewypłacalnością, związany z pandemią koronawirusa, otwiera nam pewne niedostępne wcześniej „drzwi prawne” do tego aby przebudować firmę, ochronić ją przed egzekucją (nawet w przypadku podpisania weksla czy oświadczenia o dobrowolnym poddaniu się egzekucji), lub przynajmniej spróbować wynegocjować nowe warunki spłaty zobowiązań.
Weźmy choćby kwestię łączących Was umów,. Czy coś Wam mówią poniższe sformułowania? Niemożność świadczenia z umowy, zmiana przez sąd treści umowy (tzw. duża i mała klauzula „rebus sic stantibus”) lub siła wyższa?
Są to instrumenty bardzo różne, lecz łączy je jedno. Wszystkie mogą zmienić Twoją sytuację względem Twoich kontrahentów, wierzycieli, pracowników, współpracowników itp. – zwłaszcza jeśli chodzi o umowy, porozumienia i wszelkie ustalenia, które dziś Cię wiążą, a z których być może nie jesteś już w stanie się wywiązać. Czasem można „wyodrębnić” wpływ nowej sytuacji
na rynku w zakresie konkretnej umowy. Każda z takich sytuacji ma unikalny charakter. Niemniej jednak każde świadczenie umowne musi być wykonane nie tylko zgodnie z jego treścią, ale też zgodnie z jej celem społeczno gospodarczym oraz zasadami współżycia społecznego.
Są to instrumenty bardzo różne, lecz łączy je jedno. Wszystkie mogą zmienić Twoją sytuację względem Twoich kontrahentów, wierzycieli, pracowników, współpracowników itp. – zwłaszcza jeśli chodzi o umowy, porozumienia i wszelkie ustalenia, które dziś Cię wiążą, a z których być może nie jesteś już w stanie się wywiązać. Czasem można „wyodrębnić” wpływ nowej sytuacji
na rynku w zakresie konkretnej umowy. Każda z takich sytuacji ma unikalny charakter. Niemniej jednak każde świadczenie umowne musi być wykonane nie tylko zgodnie z jego treścią, ale też zgodnie z jej celem społeczno gospodarczym oraz zasadami współżycia społecznego.
Wpływ pandemii koronawirusa może być na tyle istotny, że uniemożliwia lub czyni bezcelową wykonanie określonej umowy (przykład – zamówiona w centrum konferencyjnym konferencja na 1000 osób). Być może mamy do czynienia z tzw. następczą niemożnością spełnienia świadczenia z umowy. Związane są z tym określone konsekwencje prawne, w tym również często np. zwrot zapłaconej zaliczki. W stosunkach gospodarczych zdarzają się sytuacje całkowicie nieprzewidziane.
W przypadku, gdy zdarzyło się coś, czego strony w żadnym razie nie mogły spodziewać, możliwa jest zmiana zawartej umowy. Być może powinieneś zwrócić się do sądu o zmianę postanowień umowy, bądź też jej rozwiązanie, ponieważ wykonanie umowy byłoby połączone z nadmiernymi trudnościami, albo groziłoby Ci rażącą stratą (tzw. duża i mała klauzula „rebus sic stantibus”). Być może wreszcie umowa ulega częściowej lub całkowitej zmianie wskutek tzw. siły wyższej.
O takich instrumentach właśnie możesz posłuchać w dostępnym na stronie naszej kancelarii podcaście do odsłuchania – w dogodnych pięciu częściach, z których każda trwa nie dłużej niż ok. 8-10 minut. Serdecznie zapraszam do zapoznania się z jego treścią.
Wojciech Piłat